piątek, 21 września 2012

PODWÓJNE ŻYCZENIA

Dla córki drugiej, która w ekipie córek jako pierwsza obchodzi imieniny.
Czyli dzisiaj.

Córka nasza, diabełku i kosmitko,
mały wariacie, kochany do granic możliwości,
pozytywna dziewczynko,
rozśmieszaczu rodzinny, potojku :-)))
obowiązkowy uczniu
ugodowy elfie, zgodny krasnoludku - dla Ciebie wszystko!!!
Wszystko naj, naj, naj...
Żyj szczęśliwa i beztroska i miej wszystko czego zapragniesz!!!!!!!



Dla córki pierwszej, która jako druga obchodzi imieniny za dwa dni..
Nasza modelko, projektantko, animatorko zabaw, kolorystko, artystko,
uczuciowy dziubku, przyjaciółko wszystkich, uparty osiołku,
mądra, matematyczna główko, uwodzicielko,
sportowcu pełną gębą,
oczywiście, że dla Ciebie również wszystko naj, naj, naj...!!!
Wszystko czego zapragniesz!!!
Żyj szczęśliwie, beztrosko i rób to co kochasz najbardziej!!!


mama
tata



czwartek, 20 września 2012

TAKI DZIEŃ...

Pracowałam intensywnie od samego rana.
Byłam u fryzjera.
Już nie jestem blondynką, ale kto wie...
Zaniosłam swoją ukochaną małą czarną do krawcowej.
Pomalowałam paznokcie na kolor wina.
Założyłam kolczyki, które dostałam od córki pierwszej za dosłownie 5 zł. 
Czuję się w nich wyjątkowo dobrze :-)
Upiekłam niespodziankowe mufinki dla mojego kochanego męża.
Takie ciężkie. Gruszkowe. Z imbirem i cynamonem. I miodem.
I upiekłam cukinię z ziołami z ogrodu i mozarellą.
Zaskoczyłam go :-)
Wypiłam kieliszek różowego wina i razem zjedliśmy kolację, odsyłając dzieci bezczelnie do komputera.
Spokojnego wieczoru
Polala

Taki banalny zachodzik między mufinkami a cukinią :-)


                                                        Nowy kolor i kolczyki za piątaka :-)







środa, 19 września 2012

PSIE NAWYKI :-)))


MOKRY PIES, ULUBIONE PRZEŚCIERADŁO DO WYCIERANIA I BRAK NAWYKU OTRZĄSANIA MOKREJ SIERŚCI TYLKO PO TO ŻEBY BYĆ OPATULANYM W TO PRZEŚCIERADŁO. LEŻEĆ I NIE MUSIEĆ RUSZAĆ SIĘ Z MIEJSCA :-)
UWIELBIAM :-)))
POLALA





wtorek, 18 września 2012

BARDZO OSOBISTY TOMIK

Zapisałam się, a właściwie zgłosiłam czem prędzej już w sierpniu.
Później mnie nie było, a teraz jestem.
Przyszedł sobie.Normalnie. Pocztą.
Debiutancki tomik MARGO - MAŁGOSI POŁUDNIAK
I jakoś mimo wielu innych tomików z poezją ten jest taki osobisty.
Bo z autografem (dedykację wymusiłam, ale muszę sobie na nią ciuteczkę poczekać), bo znam i czytam Margo, bo lubię sposób w jaki dobiera słowa. 
I wiem i rozumiem!!!
A to chyba najistotniejsze :-)
I uwielbiam zapatrywać się na wszelkie obrazy, grafiki, zdjęcia tak na blogu jak i w książce.
Małgorzato Południak - dzięki!!!
Zatrzymałam się na "irlandzkich dylematach"
Polala