piątek, 3 maja 2013

TAKIE SPOTKANIE WPISU WYMAGA :-))))

Maj, 10 godzin od domu, Krosno.
I tak sobie idę, i patrzę bo idzie Anula z pięknymi nogami, schowanymi w bieli nogawek lnianych spodni.
No to podeszłam (bo taka jestem:-)).
Chyba byłam trochę zdenerwowana, kilka zdań, uścisk i prośba Anuli o mój powrót.
Może faktycznie?
Przecież to spotkanie to nie ot tak sobie :-))))
copiszczywszafie.blogspot.com - Anula, dziękuję za rozmowę.
Właściwie to do dzisiaj jestem pod wrażeniem tego spotkania :-))))
Pozdrawiam dziewczyny wszystkie Was.
Polala