piątek, 6 maja 2011

WIELKI DZIEN MAŁYCH SIÓSTR

Niedziela w naszej rodzinie będzie sporym wydarzeniem. Siostry przystępują do I Komunii Świętej.
Czekamy niecierpliwie. Mam nadzieję, że będzie pięknie, miło i wzruszająco.
Ja cieszę się dodatkowo z przyjazdu E. Nie widziałyśmy się baaaaaaardzo długo. Oj pogadamy i przegadamy długie godziny.
Myślę, że kolejny post dopiero w poniedziałek. Życzcie nam pięknej pogody i żeby wszystko udało się fantastycznie i bez przykrych niespodzianek.
Pozdrawiam
Polala

środa, 4 maja 2011

TIK TAK, TIK TAK, A CZAS LECI...

“Ty i twój kolor. Pokaż go” 
 
Dziewczyny zapraszamy do nowej fotograficznej akcji blogowej!!!
Niech każda z was odda siebie w kolorze.
Może być to kolor którego ma najwięcej w szafie, który najbardziej kocha, którego nie ma odwagi założyć, o którym marzy, ale nie pasuje do jej karnacji...
  
 
Bo właśnie my: Euforka i Polala postanowiłyśmy pokierować tą akcją i zachęcić was do zrobienia kilku fotografii z kolorem w roli głównej.
Macie czas do 15 maja. 22 maja o godz. 20.00 na obydwu blogach zamieścimy Wasze zdjęcia i zobaczymy jaki kolor dominuje, jak bardzo kolorowe jesteśmy! :)
Zachęcamy i pozdrawiamy
Euforka
Polala

Wczoraj Euforka zamieściła u siebie kilka zdjęć, dzisiaj ja podpowiadam i zachęcam.






wtorek, 3 maja 2011

MOJA MAJÓWKA

Była bardzo, bardzo udana. Piękna pogoda, ciepło ( przynajmniej do poniedziałku), rowerowa wycieczka, lody i ognisko.
Z bardzo bliskimi znajomymi zebraliśmy dzieciaki (wyszło 5) i ruszyliśmy. Był plan trasy opracowany przez W, była akceptacja i dobre humory. Wprawdzie po drodze trafiliśmy na piach, który małym rowerkom i rowerowiczom utrudniał jazdę, więc łzy się polały, ale od czego jest tata. Obetrze nochal, wytrze łzy, pocieszy i jeszcze pomoże.
Przerwa na lody, rzucone rowery (te małe) i bez ściągania kasków jazda do sklepu, a potem na schodach starych dobrych PSS-ów uczta. Lodowa. 
Na koniec ognisko, łażenie po drzewach, zabawa z kotem, zjeżdżanie po linie i straszne, ale to straszne zmęczenie. 
Uważam ten weekend za bardzo udany.Mam nadzieję, że i Wam się udał mimo różnistej pogody.
Polala



Jest piach, łzy i wycieranie nosa :-)




Porzucony i rzucony rower. Byle jak, byle gdzie. Byle po lody :-)


Dorośli swoje poustawiali i też jedli lody.




Dmuchawiec znaleziony po drodze. Trzeba zdmuchnąć.


Mały przytulas do W.





Niektórzy byli tak głodni, że nie czekali do ogniska.



Ziemniaki pieczone. Tutaj przed. Wyszły...marzenie.


Najfajniejsza zabawa. Kij w ognicho.


niedziela, 1 maja 2011

WARIACJE NA TEMAT FLAGI

Nasza flaga i takie piękne niebo i małe łapki, które sięgają już do flagi. Na palcach bo na palcach, ale można wreszcie ją dotknąć.
Wywiesiliście flagę?
Jutro ma swój dzień.
Polala