piątek, 20 września 2013

Z ZESZYTÓW SZKOLNYCH, CZY TAM ĆWICZEŃ :-)))))

Jako matka wzorowa i wzorcowa co jakiś czas ograniczam zaufanie do moich dzieci i jako ten nadgorliwiec sprawdzam co powstało w głowach, co napisała ręka w szkolnych zeszytach.
No i się dowiedziałam!
Młodsza córka (czwarta klasa szkoła podstawowa) dostała do ręki mnóstwo różnych książek, z różnych przedmiotów, które ma z różnymi nauczycielami. 
Bardzo jej to odpowiada, ma już ulubiony przedmiot - przyroda.
W tejże znalazłam ciekawe zapiski.
Na pytanie:
"Co należy do Twoich obowiązków domowych?" córka pisze zwięźle 
Dbanie o higienę osobistą i temperowanie kredek. 
Ok. No ktoś musi temperować.
Dalej jest jeszcze ciekawiej..
"Co oznacza utrzymywanie siebie i otoczenia w czystości?"  I znowu zwięźle:
Wrzucać śmieci do kosza. 
Rozwaliła mnie ostatnim stwierdzeniem:
"Co oznacza unikanie szkodliwych zachowań?"
Nie bić się, nie zjeżdżać po poręczy i nie podstawiać nóg.
Ufff, chuligana w domu nie posiadam. To pewne :-)
U Was też ciekawe zapiski powstają?
Pozdrawiam 
Polala