piątek, 18 listopada 2011

TAK LUBIĘ :-)

Młodsza siostra u przyjaciółki.
Przyjaciółka u starszej siostry.
M wyjechał.
Cicho, muzyka, kominek, świeczki, herbata z mandarynkami i miodem.
Raz do roku Twój Styl, grudniowy.
Uwielbiam tak.
Wszystko wróci do normy o 19-stej.
Będziemy w pidżamach jak co piątek oglądać wspólnie z siostrami fim.
Można jeść chipsy, słodkie, popcorn.
Ale póki co.
Jest pięknie :-)
Tak lubię :-)
A Wy?
Polala


24 komentarze:

  1. u nas w weekendy zawsze domowe pikniki z dziecmi z chipsami i muffinami...tez tak lubie:)
    pieknego leniuchowania:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już takich przyjemnych wieczorów nie mam :-(, dzieci już mają swoje domy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. SCHOKOLAE, leniuchuję najpiękniej jak potrafię :-)

    GIGA, nic straconego.
    Trzeba sobie zrobić męczący dzień z czymkolwiek i potem leniuchować :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też lubię oglądać z chłopcami filmy, nawet jeśli film nie jest z mojej kategorii wiekowej :) Chipsów i popcornu z reguły nie jadam, ale jak już mi przyjdzie ochota, to potrafię grzać na stację benzynową w środku nocy, a potem zrobić sobie ucztę o północy :)
    Fajny wieczór Wam się szykuje. Miłego oglądania!

    OdpowiedzUsuń
  5. wizja ciszy i czasu tylko dla siebie przy zalozeniu ze z reszta ekipy wszystko ok, to moje niespelnione marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chwila dla siebie...teraz mi ich nie brakuję, ale coś czuję, że za jakiś czas zacznę je celebrować tak jak Ty:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej, Polalo u mnie podobnie i bardzo miło, choć T. stylu nie czytam, ale dalszego ciągu, jak u Ciebie nie będzie...;(

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię mieć czas na oddech:)
    na gazetę i książkę.
    fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. to tak jak u mnie :)
    też spokój,
    kominek,
    tylko zamiast gazety książka,
    a zamiast herbaty z mandarynką - herbata z pomarańczą ;)
    uwielbiam piątkowe popołudnia...

    OdpowiedzUsuń
  10. MAŁGOSIA, my też nie jemy chipsów i popcornu i też potrafię grzać ja lub mąż jeżeli ochota nas najdzie na takie śmieci. A czasami nachodzi :-)

    KAFFIARKA,młodsza cacana za mala na takie spokojne wieczory. Rozumiem. Ale niedługo znajdzie koleżankę i będzie u niej spędzać popołudnia i wtedy wieczór dla siebie, spokój i cisza - nieocenione.

    PAULA :-), wiem pamiętam zdjęcia świeczek i tego spokoju :-)

    THeelatha, tego Ci życzę, bo niema nic milszego.
    Czyżby?

    EWELAJNA, ja też nie czytam, tylko w grudniowy kupuję w ramach gazetowego prezentu. Patrze na reklamy, prezenty, inspiruję się. To miłe.
    A wieczory piątkowe, bezcenne. Lubię je bardzo :-)

    DELIE, to przyjemne jest :-)
    Bawcie się dobrze w ten weekend.
    Wiele serdecznych życzeń dla chłopca :-)

    MAJA, jest wtedy magia.
    Wszystko zrobione, tydzień zamknięty.
    Czuje się spokojna i to lubię najbardziej.
    Co czytasz?

    OdpowiedzUsuń
  11. ja lubię winko, właśnie popijam, zdrówko!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zazdroszczę ciszy, która u Ciebie była (mam nadzieję, że jeszcze jest).
    U nas jest przed 22, a nikt nie śpi, wrzawa, jest głośno, ale to też ma swój urok...A Twój Styl chętnie bym poczytała - w ciszy oczywiście:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. MAGDALENA, zdrówka :-)

    HEIDI, dziewczyny w łóżkach, T.S. jak zwykle nieciekawy, ale miło faktycznie w takiej ciszy i spokoju poczytać.
    A wrzawa ma zawsze urok. Za moment już jej nie będzie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwsze zdjęcie intrygujące bardzo :-) Wspaniały wieczór Wam się zapowiada i życzę Wam aby taki właśnie był :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię, lubię:-) Ale nie mam kominka:-(((( Buuuuu....

    OdpowiedzUsuń
  16. DAG, pierwsze zdjęcie to kolarz z nałożonymi na siebie trzema zdjęciami :-)

    KAMELEON, nie proponuje kaloryfera, ale zapraszam do siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pewnie ,ze to lubię tylko nie mam "Twojego stylu", wiec zatapiam się na przykład w lekturze czasopisma "Linda" albo " Foto-Video digitaal".Fajne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  18. a ja już nie pamiętam kiedy było tak. ale może jeszcze będzie.

    OdpowiedzUsuń
  19. ESSI, kupuje TS raz do roku, podczytuję u fryzjera. Tam nic nie ma. 3 ciekawe artykuły i mnóstwo reklam. Dlatego tak rzadko kupuję.

    LENKA, co ma nie być!
    Będzie dziecko kochane :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. a ja ostatnio nie mam czasu na nic
    choć dziś się relaksuję
    zaglądam w ulubione miejsca, tak lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam tak! I miałam taką swoją chwilę z TS z czerwona herbatą w dłoni, a zamiast filmu w piątek u nas jest LP3

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja byłam na festiwalu poetyckim w Kaliszu

    było pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  23. EUFORKA, i tak mi brakuje Twoich zdjęć przeładnych.
    Relaksuj się może z aparatem w ręku? :-)

    ANULA, czerwony widzę u Ciebie nawet w herbacie sie przejawia :-)
    Konsekwentnie.

    MARGO, Kalisz to już zaraz obok mnie :-)
    Nie byłam jeszcze na takim festiwalu.

    OdpowiedzUsuń