piątek, 20 maja 2011

TROCHĘ EGZOTYKI

Ale na początek kilka ważnych informacji :-)
1. Biegam 4,5 minuty, 0,5 maszeruję !!!!!!!!! W mówi, że jeszcze kilka razy i zaatakuję ciągiem 30 minut :-)
2. Wczoraj młodsza siostra dolączyła do starszej i też przekłuła sobie uszy. W wersji złote serduszko.
3.

PAMIĘTACIE? WYSYŁACIE ZDJĘCIA? PRZYŁĄCZACIE SIĘ?

“Ty i twój kolor. Pokaż go” 
 
 
PRZEDŁUŻAMY DO KOŃCA MAJA!!!!!!!
 
 
Dziewczyny zapraszamy do nowej fotograficznej akcji blogowej!!!
Niech każda z was odda siebie w kolorze.
Może być to kolor którego ma najwięcej w szafie, który najbardziej kocha, którego nie ma odwagi założyć, o którym marzy, ale nie pasuje do jej karnacji...
  
 
Bo właśnie my: Euforka i Polala postanowiłyśmy pokierować tą akcją i zachęcić was do zrobienia kilku fotografii z kolorem w roli głównej.
Macie czas do KOŃCA !!!!!! MAJA!!!!!!!. 10-tego czerwca o godz. 20.00 na obydwu blogach zamieścimy Wasze zdjęcia i zobaczymy jaki kolor dominuje, jak bardzo kolorowe jesteśmy! :)
Zachęcamy i pozdrawiamy
Euforka
Polala



Kilka dni temu byliśmy  w palmiarni. 
Troszkę egzotycznych roślin, ptaków, rybek i innych karaczanów brrrr.
Siostry uradowane, razem z koleżankami karmiły rybki ( 1 zł kubeczek karmy), które powinny być obżarte i przeżarte, a jednak ku naszemu zdziwieniu walczyły o pokarm.
Przyjaciółka starszej siostry pokusiła się na kilka rybich chrupek. Po godzinie - wymiotowała.
Widać każdy ma jeść co mu przeznaczone :-)
Były zabawy na dworze i na placu zabaw, skakanie przez skaknkę, wspinanie się po drzewach...
Ja głównie wyżywałam się fotograficznie, łapiąc światło, ostrość, kadrując i kucając, leżąc i podskakując. Też byłam lekko egzotyczna. Jako te rośliny i zwierzaki :-)
Polala

Zainteresowani wiedzą dlaczego zdjęcie TO zostało zrobione :-)


Na początek kilka ptaków, płazów i ryba.





Jak palmiarnia - to roślinki.


Niezwykła plątanina korzeni.

 Storczyk w moim najulubieńszym kolorze.


A ten kwiat był taki ładny :-)



Pozostałości z wystawy tulipanów. Moich ukochanych.


Przekwitnięty kwiat.



Połacie spalonych płożących iglaków.


Oczywiście na pamiątkę zabieramy wszystko. Nawet spalone krzaki!


A za chwilę, na pocieszenie pole stokrotek.


Młodsza siostra z aparatem od mamy chrzestnej wprawia się w fotografowaniu.


Starsza porzuciła skakankę  i ... Sama nie wiem, bo nawet patrzeć nie ma na co :-)




19 komentarzy:

  1. aaale masz fajne różne córcie - jedna blondynka druga brunetka, heh

    piękne foty z palmiarni

    OdpowiedzUsuń
  2. Skąd wiedziałaś że w palmiarni można tyle nałapać: światło, ostrość itd?
    Powiedz czy całą palmiarnia się spaliła? Pewnie było gorąco? Daj znać bo nie wiem czy jechać.
    A stokrotka zawsze to stokrotka. Pozdrawiam umiarkowanie gorąco

    OdpowiedzUsuń
  3. BEHAPPY, są różne i mają różne charaktery i przez to mamy dwa razy bardziej wszystko urozmaicone :-)


    WOJCIECH, takie rzeczy się wie.
    Spalona, czy nie warto zobaczyć.
    Co do stokrotki, hm sama nie wiem, nie zawsze.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak policzysz do 100 to będzie krotka. Kaczuchę wykadrowałaś super. Zdjęcia są śliczne, a jak będziesz coś fotografować, co siedzi w klatce to ostrość nastawiaj na łeb tego czegoś i spróbuj jak najbliżej klatki czy woliery stać, to kraty będą niewidoczne. Trzeba trochę poćwiczyć bo nie zawsze wychodzi. Fajna ta ulica Matejki. Znam ją.Pozdrowienia , Essi

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyżby poznańska palmiarnia?

    OdpowiedzUsuń
  6. 5 min to juz jest cos!!! ja sobie obiecuje i obiecuje i obiecuje :)))
    piekne zdjecia! swoje zdjecie z kolorem podesle moze jutro:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ESSI, wiem, że tak się robi, ale za Chiny nie mogłam podejść bliżej, bo zastawione było śmietnikiem. Światło kiepskie, długi czas, ręka drżała, więc zrobiłam tak.
    Wiedziałam, że ulica Matejki będzie Tobie znana. Pozdrowienia


    MARGO, poznańska. A jakże:-)


    EMOCJA, Tęż się cieszę, ze tak daleko zabrnęłam. Na zdjęcia z kolorem czekam.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Heh...większość życia mieszkałam blisko palmiarni i byłam w niej nie raz, ale nigdy nie przyniosłam takich ładnych zdjęć:)

    OdpowiedzUsuń
  9. stokrotki podobają mi się najbardziej.... ja po prostu kocham stokrotki...

    OdpowiedzUsuń
  10. czyli wycieczka jak najbardziej udana! :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ulica Matejki wywołała na mojej twarzy szeroki uśmiech ;) Nie miałam pojęcia, że jest taka w Poznaniu! Zdjęcia coraz lepsze, kilka bardzo bardzo mi się podoba! Przekwitnięty kwiat, jaszczurka... Brawo ;) I gratulacje za odwagę dla Młodsze Siostry!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne zdjęcia :) i melduję, że wysłałam mój kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. THEELATHA, jest mi niezmiernie miło. Aż chcę się zdjęć robić więcej i więcej.
    Zdjęcie na akcję super! Dzięki


    MAJA, dziecko kochane :-) Gdzie zdjęcie na akcję?!


    LENKA, córcie super, bo.....mama super! :-)


    EUFORKA, to działa tak: im starsze dzieci tym wycieczki bardziej udane :-) Ta była bombowa :-))))


    EWA, Ty mój łaskawco. Komplement od Ciebie to jak wyróżnienie z National G.
    Dziękuję Ci bardzo. To mnie chyba uskrzydla.



    LASCHE, meldunek przyjęty, zdjęcie dotarło i jest niezwykle pomysłowe :-)


    LENKA, wysłałaś? Cudnie. Zaraz sprawdzę co minimalistki mają w szafie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zajrzyj do mojego drugiego bloga, chyba się Tobie spodoba. A moje kolory dostałaś i czy mogę coś jeszcze innego dosłać? :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ESSI, byłam na holenderskim. Zdjęć nie dostałam. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. Essi, nie doczytała. Jasne. przyślij coś jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  17. U nas wczoraj był upał, dzisiaj pada, ale z przerwami. Cudne te Twoje close up z tym rozmazanym tłem. Dobranoc!

    OdpowiedzUsuń