środa, 18 stycznia 2012

CO ROBIĆ, KIEDY NIC SIĘ NIE CHCE ROBIĆ?

No co?
Mnie się nic nie chce.
Mam przestój w pracy. 
Jesteśmy po sezonie i przed sezonem kolejnym.
Cisza przed burzą wiem, ale co mnie to obchodzi?
Teraz jest teraz, a teraz nic mi się nie chce.
Stosy zdjęć rosną, tematy kłębią się jak wariaty, a ja nic.
Już swoje odpoczęłam. 
Już muszę mieć dużo na głowie.
Żeby się zmobilizować
Ja nawet nie biegam!
Bo mi się nie chce.
Niech już mi się zachce.
Taka walka aniołków i diabełków.
Jedni tak, drudzy tak.
To co robicie jak Wam się nie chce?
Polala

14 komentarzy:

  1. jak mi sie nie chce nic,to wtedyide do lozka i probuje chociaz spac:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak mi się nie chce, to czekam aż mi się zachce.Nic na siłę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam czasu, na - nic mi się nie chce :-). Żartuję oczywiście, ale ten stan rzadko mnie dopada i próbuję wtenczas go przezwyciężyć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak mi sie jzu tak zupelnie nic nie chce to ogladam jakis inspirujacy film albo cos czytam ..
    i mi lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja oglądam blogi tych, którym też się nie chce nic robić;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja z kolei cierpię na przemęczenie i senność :-o Chce mi się wielu rzeczy, ale nie wyrabiam :-o
    Dla mnie taki stan gdy mi się nic nie chce jest ciężki, jestem wtedy też upierdliwa dla otoczenia :-o
    A Tobie życzę, żeby Ci się niedługo zachciało :-))

    OdpowiedzUsuń
  8. rozumiem Cię doskonale...nie mam motywacji :(

    OdpowiedzUsuń
  9. To zależy, jak bardzo mi się nie chce. Bywa, że zmuszam się do rozrywek, które wcześniej zaplanowałam i wtedy coś, co w założeniu miało być przyjemnością, staje się obowiązkiem.
    Ale najczęściej, jeśli zacznę już coś robić, to zaczyna mi się chcieć :) Najgorsza jest dla mnie bezczynność.
    Miłego dnia! Czekam na te stosy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Do łóżeczka, w zimie grzaniec do ręki i wielkie nic nie robienie:-)
    I najlepiej, aby dom był pusty, ja jak pobędę chwilę sama ze sobą to jakoś nabieram po kilku godzinach ochoty do działania.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja sobie wymyślam postanowienia:) np. od dziś (nie można zacząć "od jutra", "od przyszłego tygodnia", bo nie działa!) biegam, od teraz czytam więcej książek, zaraz ugotuję coś zdrowego... itd itd..

    OdpowiedzUsuń
  12. jak mi się nie chce - to najczęsciej nic nie robię - bo mi się nie chce :) Wtedy do łóżeczka, ksiażka w łapkę lub film do obejrzenia. Takie małe, słodkie lenistwo. A Tobie życzę, żeby się zachciało - mnie też mobilizuje nawał pracy i presja czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. DZIEWCZYNY, dziękuję, bo sobie poczytałam i jak napisała M robić coś od razu. No to zrobiłam.
    Babeczki kajmakowe. A od poniedziałku ruszamy pełną parą i już mi lepiej. Hurrrra!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie się nic nie chce kiedy jest taka pogoda jak w ostatnim czasie ( czyli ciągle pada i jest pioruńsko szaro, jeszcze nigdy nie było tutaj tak szaro). Wtedy siadam w fotelu, albo jeszcze lepiej na kanapie i nie robię nic szczególnego oprócz oglądania tv lub czytania czegoś albo rozwiązywanie krzyżówek mnie zajmuje, ale takie momenty zdarzają się niestety bardzo rzadko.

    OdpowiedzUsuń