środa, 20 kwietnia 2011

JAJA NA DRZEWIE?

Tak, tak. Wczoraj (jak co roku) siostry zabrały pudełko pełne plastikowych jajek i ubrały nasze dwa owocowe drzewka. Sprawia im to olbrzymią radość. Małe rączki pracowicie i starannie wieszają jajka, zawiązują zerwane sznureczki, sprawdzają czy jajo nie spadnie. Super! Każda z nich ma swoje drzewko, a jajami dzielą się wg upodobań kolorystycznych. Mamy teraz bardzo wesołe drzewka, z jajami :-)
I muszę się pochwalić, że w nagrodę za wymycie tych przebrudnych okiem kupiłam sobie małą doniczkę z rumiankiem. Stoi na tarasie, widzę ją z sypialni i jest mi przemiło i wiem, że warto było tak się namachać.
Pięknego, słonecznego dnia
Polala


PAMIĘTACIE?

“Ty i twój kolor. Pokaż go” 
Dziewczyny zapraszamy do nowej fotograficznej akcji blogowej!!!
Niech każda z was odda siebie w kolorze.
Może być to kolor którego ma najwięcej w szafie, który najbardziej kocha, którego nie ma odwagi założyć, o którym marzy, ale nie pasuje do jej karnacji...
  
 
Bo właśnie my: Euforka i Polala postanowiłyśmy pokierować tą akcją i zachęcić was do zrobienia kilku fotografii z kolorem w roli głównej.
Macie czas do 15 maja. 22 maja o godz. 20.00 na obydwu blogach zamieścimy Wasze zdjęcia i zobaczymy jaki kolor dominuje, jak bardzo kolorowe jesteśmy! :)
Zachęcamy i pozdrawiamy
Euforka
Polala














22 komentarze:

  1. no tak ubrane drzewka obligują ZAJĄCA do podłożenia pod nie olbrzymich toreb z prezentami :) czego Wam wszystkim życzę !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Maja, no ja mam nadzieję, że faktycznie będzie się czuć zobligowany :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. heh :) świetny post :)
    zapraszam do mnie http://katti-ie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne dekoracje :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przypomina mi to dziecięce lata mojej latorośli.Też dekorowaliśmy drzewka i krzewy w ogrodzie plastykowymi pisankami. te Twoje pisanki są jeszcze piękniejsze, a margaretki też wczoraj kupiłam. Od wczoraj mamy tutaj upały.

    OdpowiedzUsuń
  6. Katarzyna, pomysł do skopiowania.
    Zaraz do Ciebie zajrzę :-)


    Talibra, dekoracje made in Chiny, ale prezentują się fajnie na drzewkach :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Essi, ja już sama nie wiem. Czy Ty to L, która mieszka w Holandii w D?
    Jeżeli tak to ja Cię znam!!!!!!!!!!!!!!:-)))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak koleżanko Polalo To ja, To ja, To ja!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawiasem mówiąc zrobiłaś super zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  10. No, zdjęcia z jajem! Poproszę zdjęcie całego drzewka :->

    OdpowiedzUsuń
  11. Essi, moja droga!!!!
    Cześć, nareszcie i nie mam słów!
    I czekam niecierpliwie na blog!
    Ale się szybko skapnęłam, no no. Buziaki dla E i M

    OdpowiedzUsuń
  12. Wojciech, ok będzie całe drzewko.


    Euforka, szczególnie w słońcu są takie piękne :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo podoba mi się Wasz pomysł! Przemyślimy i my sprawę, wydmuszki więc czas robić!

    OdpowiedzUsuń
  14. niestety pozostają mi sklepy w moim mieście :( marny wybór, ale jestem pełna nadziei :)

    OdpowiedzUsuń
  15. super zdjęcia, super jaja, a rumianek uwielbiam.
    U mnie na Kujawach nigdy nie stroiło się drzewek, nauczyłam się tego tutaj na zachodnich rubieżach i jeszcze chowania słodyczy po katach, bo niestety ogródka nie mamy. Im jestem starsza tym bardziej lubie te zwyczaje

    OdpowiedzUsuń
  16. Aga, polecam obwieszanie drzewek. Nawet jakiś małych. Byle zawiesić i już jest super wiosennie i świątecznie.


    Magdalena, czasami miejscowe sklepy potrafią zaskoczyć. a moim zdaniem Ikea dobra na wszystko :-)


    Balbina, Jakby nie patrzeć takie strojenie przyszło z zachodu. Niemcy szczególnie. Zresztą tak samo jest z choinką.
    Uważam, że zwyczaje to nie szkodzące nikomu, a sprawiające mnóstwo radości. I o to chodzi :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne zdjęcia tych kolorowych pisanek, mają dobre Wielkanocy.
    Pozdrowienia .-

    OdpowiedzUsuń
  18. Enrique, bardzo dziękuję. Właśnie takie było ich zadanie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Hej , a gdzie babka, i sernik, i sałatka. Lenisz się koleżanko.

    OdpowiedzUsuń
  20. Essi, ja? Lenię się? No nie!
    Sałatka zrobi się w sobotę, mazurek upieczony, cisto na chleb zarobione, rośnie i jutro będzie upieczone.
    To się nazywa lenistwo?
    Ciekawy jak tam Twoje białkowe Święta Wielkanocne?

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie bądź taka złośliwa. Jaja są na porządku dziennym , a kurczaka tez nie zabraknie.

    OdpowiedzUsuń