piątek, 20 września 2013

Z ZESZYTÓW SZKOLNYCH, CZY TAM ĆWICZEŃ :-)))))

Jako matka wzorowa i wzorcowa co jakiś czas ograniczam zaufanie do moich dzieci i jako ten nadgorliwiec sprawdzam co powstało w głowach, co napisała ręka w szkolnych zeszytach.
No i się dowiedziałam!
Młodsza córka (czwarta klasa szkoła podstawowa) dostała do ręki mnóstwo różnych książek, z różnych przedmiotów, które ma z różnymi nauczycielami. 
Bardzo jej to odpowiada, ma już ulubiony przedmiot - przyroda.
W tejże znalazłam ciekawe zapiski.
Na pytanie:
"Co należy do Twoich obowiązków domowych?" córka pisze zwięźle 
Dbanie o higienę osobistą i temperowanie kredek. 
Ok. No ktoś musi temperować.
Dalej jest jeszcze ciekawiej..
"Co oznacza utrzymywanie siebie i otoczenia w czystości?"  I znowu zwięźle:
Wrzucać śmieci do kosza. 
Rozwaliła mnie ostatnim stwierdzeniem:
"Co oznacza unikanie szkodliwych zachowań?"
Nie bić się, nie zjeżdżać po poręczy i nie podstawiać nóg.
Ufff, chuligana w domu nie posiadam. To pewne :-)
U Was też ciekawe zapiski powstają?
Pozdrawiam 
Polala


14 komentarzy:

  1. "Nie bić się, nie zjeżdżać po poręczy i nie podstawiać nóg." :) powalilo ciocie czekolade na kolana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. szkodliwych zachowań

    ciekawe jakich :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkodliwe zachowania mogą być dowolnie zinterpretowane:-).

    W repertuarze mojej pociechy też znalazłoby się sporo "kwiatków", ale nie potrafię tak lekko ich opisać:-(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Interpretacja. To ważne. Ja zupełnie inaczej bym to opisała.
      Ps. w tym roku hodujemy, jedną, wieeeeeeelką dynię na konkurs pyry :-)))))

      Usuń
  4. "Kwiatki" do zapisania ku potomności :) Fajnie będzie kiedyś jej przypomnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziecko ma swoje poglądy, ale język polski używany w tej książce jest co najmniej dziwaczny!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja tak uważam. Dziwaczny :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

      Usuń