Od pewnego czasu, w blogowym świecie krąży zabawa polegająca na typowaniu swoich ulubionych kosmetyków i tym samym, typowaniu osób które zechciałyby wziąć udział w wyliczance.
Następujące zasady przekazała mi KAMILA - dziękuję Ci moja droga :-))))
Następujące zasady przekazała mi KAMILA - dziękuję Ci moja droga :-))))
- podaj 5 produktów kosmetycznych łącznie z nazwą firmy,
które stosujesz wychodząc z domu, takie must have na wyjście
(można dołączyć zdjęcie).
- utwórz osobny post na swoim blogu z kopią obrazka
i informacją kto Cię otagował.
- przekaż zabawę i zasady 5 innym blogerkom.
- przekaż zabawę i zasady 5 innym blogerkom.
Na początek (oczywiście na krem) nakładam rozświetlacz.
Takie cudo, bez którego uważam swój makijaż za nieudany :-)
Używam Giorgio Armani. Jest perłowo-różowy i pięknie komponuje się z podkładem też Giorgio Armani Luminous Silk nr 5 bardzo jasny bo tak lubię :-)
Lecimy dalej.
Korektor.
Od lat ten sam. Próbowałam różnych korektorów - wracam do niego więc trzymam się go i już.
Yves Saint Laurent Touche Eclat nr 2.
Jasny bardzo, bardzo, ale niezwykle kremowy i nie osiada w załamaniach i nie fajnie pachnie. Ale tylko przez moment.
Po korektorze czas na puder.
Ten sam od lat.
Pięknie pachnie, jest delikatny, jasny i bardzo satynowy.
YSL Poudre Sur Mesure Natural Radians.
W środku z lusterkiem i pędzelkiem i tarką, która kamienny puder trze w proszek.
Hmm. Po pudrze - róż.
Mam taki bardzo różowy, błyszczący i mocny.
Używam go bardzo, ale to bardzo delikatnie. Przy nim sprawdza się tak zwane muśnięcie.
Kosztuje grosze i jest świetny.
Róż z H&M
Skoro mowa o dziennym makijażu za cienie służy mi ten właśnie powyższy róż i rozświetlacz.
Następny krok to tusz do rzęs.
I tu niestety nie mam jednego , ale kilka.
Nie kupiłam tuszu od lat. Bazuję na próbkach firm tanich i drogich. Nie mam faworyta. Bo nie mam wymagań co do tuszu. Mam czarne i długie rzęsy więc potrzebuję je podkreślić i tyle.
Na koniec usta.
Stosuję tylko to. I też się usta pięknie błyszczą, a trzyma się dłużej niż nie jeden dobry błyszczyk. Już do kupienia w Polsce. Ten przywiozła mi moja przyjaciółka ze Stanów. Wow, ale zabrzmiało :-)))
Inne moje drogie blogerki Cacaovo, Schokolade, Kubek, Anula, Margo, Kameleon, Dag, Paula napiszcie dziewczyny u siebie czym się malujecie.
Dziękuję i pozdrawiam
Polala