Taką decyzję podjęłam we czwartek.
Piątek cały myślałam, czy słusznie.
Słusznie.
Blog zaczął mi lekko ciążyć.
Zaczęłam czuć obowiązek wpisowy.
A przymusu nie lubię.
Lepiej zakończyć w dobrym momencie :-)
Ewa - dziękuję, że mnie zachęciłaś do bloga.
Margo - dziękuję za wiersz dla sióstr i za książkę i miłe maile :-)
Czekoladko - za szybkie reakcje, przepisy na @ i za dużego i Twoją gorącą wiarę w powodzenie :-)
Trzymaj się :-)
Essi - kontynuuj. Piękne robisz zdjęcia.I przynajmniej wiem co u Ciebie słychać:-)
Lenka, Maja - do dzisiaj wspominam nasze nocne pisanie :-)
Pamiętacie? Dzieci kochane?
Kameleon - za spotkanie :-)
Obserwatorzy moi sztuk 68 - dziękuję bo obserwowaliście mój blog bezinteresownie :-) Ja niestety nie obserwowałam żadnego, więc tym bardziej dziękuję :-))))
Komentatorzy - dziękuję. Tylko dzięki komentarzom widziałam, że czytacie, zaglądacie. Dużo było tej wymiany zdań i poglądów :-)
Tyle.
Trzymajcie się :-)
Pozdrawiam serdecznie
Polala