piątek, 17 czerwca 2011

CENTRUM KOPERNIKA W WARSZAWIE

Byliśmy, zobaczyliśmy, zdobyliśmy.
Cudowne miejsce. Dla dzieciaków i rodziców. Dla dorosłych bez dzieci. Dla nastolatków. Dla wszystkich. Co będę pisać. Poniżej zdjęcia. Właściwie garsteczka z tego co zrobiłam i z tego czego jeszcze nie widzieliśmy.
Polala
ps. co sądzicie o ostatnim zdjęciu? Tak na raz. Na wakacje :-)


Jeszcze TA klatka schodowa. W świetle dziennym. W drodze do centrum.



A Ci którzy nas znają wiedzą dlaczego bardzo ucieszyła nas nazwa tej restauracji :-)


Bardzo stroma uliczka, stara kamienica i stary garbus.

Od CENTRUM KOPERNIKA

W centrum. Żaglówki napędzane wiatrakami.  Do samodzielnego puszczania.

Mali wymiatacze wymiatali przeróżne przedmioty.


Zasada jest prosta. Dotykamy wszystkiego. Kręcimy, obracamy, siadamy, naciskamy, kładziemy się i co kto chce :-)


Starsza siostra skacząca na księżycu.





Takie drobne skarby, znajdowały się w szklanych kulach. Każde dziecko samodzielnie uruchamiało  te cuda, które świeciły, ruszały się...





Od CENTRUM KOPERNIKA



 

O! A to ja :-)


Takie roboty występowały w robotycznym teatrze. Niestety nie można było robić zdjęć podczas przedstawienia. Szkoda, bo pięknie świeciły. Przedstawienie na podstawie powieści Lema. Przystępne bo o księżniczce i księciu.



Można było znaleźć się w bańce mydlanej :-)


Bańki mydlane od najmniejszych po największe. Zawsze się udawały. Ku radości wszystkich.


Jak już pisałam. Dotykamy wszystkiego.



Skaczące kropelki wody. Każdy sam kropi i reguluje natężenie skoków.




Suchy lód. Zachowywał się podobnie jak komety.


Ściana centrum.



Łoże Fakira. Starsza i młodsza siostra stwierdziły, że wygodnie. I faktycznie. Przez to, że ciało ma mnóstwo punktów oparcia. Nie żałujmy już fakirów :-)


I tyle zdjęć. Mam nadzieję, że chociaż w małym stopniu zainteresowałam was miejscem, które nas urzekło :-)



PS. co sądzicie? Są moje, dzisiaj pomalowane, na wakacje, na urlop i na niedzielny wyjazd do Grecji.

Od CENTRUM KOPERNIKA





24 komentarze:

  1. Odważna jesteś z tą Grecją, zwłaszcza po tym co wczoraj widziałam w tv!
    Co do kolorów lakieru to mam w domu wszystkie kolory tęczy i czarny, i nie tylko na wakacje:))

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie bardzo zainteresowalas , chcialabm zobaczyc to centrum tylko Wawa cos mi nie po drodze :) , ale kiedys na pewno.........
    taki zolty tez za mna chodzi, w wakacje nawet dziewczynom pomaluje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie Wawa tez nie po drodze. Natomiast paznokcie super, a garbus przypomniał mi o moim kremowym gdzieś tam w działkowym garażu ;)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak ładna TY :))
    paznokcie słoneczne jak zbliżające się wakacje,
    a zdjęcia z "Kopernikiem w tle" bardzo zachęcające do zobaczenia i dotknięcia na żywo...fajnie

    OdpowiedzUsuń
  5. paznokcie! żółte - bomba! ja zafundowałam sobie teraz niebieskie :)

    wizytówka restauracji Magdy Gessler, wiadomo - POLKA :), a czytałaś już TRANS? ja jeszcze nie

    Twoja relacja zdjęciowa z Kopernika imponująca i zachęcająca do odwiedzenia, a widziałam już różne, ta podoba mi się najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne pazurki :-)
    i... jakoś nie sądziłam, że masz blond włosy :-) tak jakoś myślałam, że masz brązowe :-)
    a w Grecji wypij za mnie pinacoladę :-) bo to właśnie tego drinka masowo łykałam na kreteńskich wakacjach :-) moich ostatnich panieńskich :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. IVA, chyba nie bardzo mam wyjście. Zapłacone w marcu. Mamy nadzieję, że będzie ok. Jedziemy na wyspę.
    W żółtym kolorze czuję się rewelacyjnie. I chyba nie tylko będzie na wakacje :-) Masz rację.


    KAFFIARKA, po drodze czy nie zaplanujcie koniecznie. Nam tez nie było, ale po wizycie nie żałuję, że pchaliśmy się kilka godzin do stolicy.

    PRALINA, my też kiedyś (wieki temu ) mieliśmy czerwonego garbusa. Szybę podnosiło się siłą mięśni. Ale żadne auto nie zapadło mi w pamięć jak garbi właśnie :-)


    MAJA, ładna nie? :-) Sama siebie zaskoczyłam.


    VINTI, niebieskie muszę mieć koniecznie!!!
    Nie czytałam TRANS. Co to?
    Moja droga bardzo mi miło, że moja relacja podoba Ci się najbardziej :-)
    Kurczę uczę się i taki komplement odrywa od ziemi :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Paznokcie super!! Idealne na słoneczny urlop ;). Super foto relacja!!

    OdpowiedzUsuń
  9. no żółty cudny ;) no ale ja nie jestem obiektywna :) a centrum wspaniałe ...to fajnie, że są w Polsce muzea gdzie dzieci mogą po prostu wszystkiego doświadczyć...w końcu tak uczymy się najszybciej

    OdpowiedzUsuń
  10. no ładna ! też byłam zaskoczona, bo tak myślałam że ładna - ale żeby aż tak !!?
    ;))
    a morza oczywiście zazdroszczę, i to nie od niedzieli, ale już od dziś - natentychmiast!

    OdpowiedzUsuń
  11. LENKO,
    kochana, blond! Bo ja blondynka pełną gębą!
    Pinacoladę machnę po stokroć. Za Ciebie, za nas...


    ANULA,
    dzięki, dzięki po stokroć dzięki :-)


    LASCHE, a Ty myślisz, że żółty to z serca się wziął? Nie. Twoja to chwalebna wina :-)


    MAJA, ja tak jakoś zaskakuję. To urodą, to inteligencją :-), le zaznaczam tak jakoś, raz po raz :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też byłam wiele lat blondynką do pasa :-) teraz mam kolor i długość pod Rodzonego :-) ale nawracam się na kobiecość ;-)
    Baw się dobrze :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Żółty jak znalazł na słoneczne wakacje. Polecam też zielony!! super!! Sytuacją w Grecji się nie przejmuj, oni żyją z turystyki, a teraz jest sezon.To nie Egipt albo Libia!!! Zdjęcia zrobiłaś wspaniale i autoportret mi się podoba! I zobacz jak to pięknie wyszło:tu restauracja Polka, tam ulica Matejki...Hi hi hi! A w kraju deszczu i mgły też mamy tego typu muzea, nawet więcej niż jedno. Ale sadzę, że to warszawskie jest unikatowe i warte obejrzenia. Reportaż bardzo zachęcający!! Mnie jest wszędzie po drodze!! hi hi! Pozdrowienia i udanych wakacji! Jutro świętujemy tutaj Dzień Ojca!!

    OdpowiedzUsuń
  14. LENKA, Nawracaj się :-)
    Zaszaleje na wakacjach bo to wyjazd bez dzieci :-)


    ESSI, wiem, że macie tam tego multum i wszystkie są super. Świętujcie zatem hucznie. A jak do nas przyjedziecie to W-wę i centrum zaliczymy :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastyczna relacja, muszę się tam czym prędzej wybrać. A nie było już kolejki?
    Ja też byłam pewna, że jesteś brunetką, wydawało mi się nawet, że spod różowego kaptura na zdjęciu profilowym wystaje brązowy kosmyk :)
    Udanych wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak już Cię mylą ze zdjęciem profilowym to jest dobrze.Hihihi!!!A przecież młodsza siostra jest absolutną, niepodrabianą blondynką tak jak ty !!
    Dziękuję za życzenia, a na wizytę w W. się piszę!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Pozdrawiam pierwszy raz bo pierwszy raz tutaj jestem i dziekuje za pewien mily komentarz na moim blogu dawno temu... :-)

    Milego dnia. M

    OdpowiedzUsuń
  18. "Gdy dzieci nie ma w domu to jesteśmy niegrzeczni!!!"
    a ja się grzecznie nawracam :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. ale zdjęcia czadowe, normalnie świetne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Uważaj na siebie... byłam w Grecji w minionym roku, w Atenach w trakcie strajków, zamieszek, wybuchu w parlamencie i było ok... nadmorskie wsie żyją własnym rytmem, kochają turystów, więc spokojnie...

    A zdjęcia zacne, pewnie tak samo jak miejsce które zwiedzaliście :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ja jestem ZA :D i jeszcze muszę sobie kupić turkusowy, koniecznie :)
    Na jaką wyspę? byłam na Rodos :) pięknie tam oj pięknie

    udanego wypoczynku Wam życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  22. MAŁGORZATA, my byliśmy 20 po 9-tej. było około 20 osób. Ale już około 10 stało ze 200. Więc warto być chwilę wcześniej, wejść i nie obijać się o ludzi w środku.
    A na profilowym zdjęciu moja 7 letnia córka. Boski za ten to komplement dla mnie :-) Dziękuję.


    ESSI, to prawda. Komplement to niezwykły. Buziaki


    MAMSAN, witam Cię u mnie.
    Pamiętam moją wizytę u Ciebie :-)


    LENKA, nasze dzieci wybywają za parę dni. A to nasz hymn przewodni :-)


    BALBINA, dziękuję :-)


    MARGO, miejsce azaliż zacne. Zdjęcia cieszę się, że fajne. Jedziemy na Kretę. Relacja juz jutro.


    BEATKA, turkus też chcę.
    Lecimy na Kretę.

    OdpowiedzUsuń
  23. fajniutki ten kolor pazurkow:)
    fotki cudne!

    OdpowiedzUsuń