Wiem, że miało być o Grecji. Ale przyszedł taki dzień. Gorący. Kiedy to 5 bab czyli młodsza siostra z przyjaciółką, starsza siostra z przyjaciółką, siostra przyjaciółki starszej siostry i ja, oraz pies, który też jest babą przejęło kontrolę nad tarasem, lodami, dobrym zachowaniem i wszelkimi konwenansami. Brudziłyśmy, świniłyśmy, robiłyśmy mieszanki wybuchowe, a na koniec powstało wiekopomne dzieło.
Polala
Na początek poszły lody. Do nich cini minis. Paskudztwo? Tak. Lody były owocowe!
|
Były porcje z przewagą płatków i odrobinką lodów. Dla rozsądnych :-)
|
Były straty. Jasne. Szybko znikały w ustach lub w miseczkach bab.
Były porcje całkowicie bez płatków, ale zjadane dwoma łyżeczkami z jednej miski, na materacu, pod ręcznikiem.
O. Na tym właśnie materacu. Lody, przyjaciółki, dwie łyżeczki i jedna miseczka.
W oczekiwaniu na soczek.
|
W soczku były okruszki płatków. Bo kto by jadł łyżeczką ! Od czego są ręce?
|
Nogi walały się po stole...
|
...i pod stołem.
|
Żeby nie było. Z talerzy znikało wszystko!
|
Ręce oblepione okruchami, bez hasła "Kochanie wymyj łapki"
|
Nagle zabawki zostały porzucone, nogi ze stołu zabrane, ręce umyte i...
|
...i powstało dzieło. Wielkie coś, z niczego. Z fantazji dziecięcej, pudełek, bzdurek, papierków. Ładne? Mnie się podoba :-) |
|
|
|
|
|
|
|
|
nie nudzisz się:))
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem dzieła , ba nawet bardzo ;)
OdpowiedzUsuńchyba wykorzystam temat na tegorocznym plenerze ...
IVA, no nie. Jak dziewczyny czegoś nie wymyślą, a ja mam ochotę na małe szaleństwo, podchwytują momentalnie. Niemniej płatki z lodami - okropność!!!
OdpowiedzUsuńMAJA, cudownie. Zyski podzielimy 50/50 :-)
no ja nie mogę - prawdziwa "bizneswoman" !
OdpowiedzUsuńjakie zyski ?? do tej imprezy się tylko dokłada ;)
Szalone jesteście i to mi się podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHi hi hi!!! Szkoda, że nie podjadałyście tych lodów z płatkami czekoladowymi, zamiast z owsianymi. Wspaniały wakacyjny dzień! Dzieło jest cudowne i na temat!!! Hi hi! Tylko jakoś nie widziałam psa-baby, chyba się rozchorowała od tych lodów!!!
OdpowiedzUsuńno historia jak z horroru a zakończona dziełem. Wszystko porzucane i czekam co sie stanie a tu dzieło:-) i to jakie fajne
OdpowiedzUsuńDlaczego macie takie dobre rzeczy, a mnie tam nie ma ?? ;) I gdzie jest taka pogoda????
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia !
pozdrawiam
Ja protestuję :-) pokazywać takie pyszności, kiedy w domu zamrażalnik zieje pustką.
OdpowiedzUsuńAleż fajnie spędziłyście czas :-)
pozdrawiam serdecznie
MAJA, dobra dołożę. Mam parę starych pudełek po czekoladkach, gazety, reklamówki, coś z naklejek...Oj będzie tego sporo. Wysłać?
OdpowiedzUsuńGIGA, właściwie nie wiadomo do końca, która baba najbardziej :-)
ESSI, toż to nie owsiane płatki tylko CYNAMONOWE!!! Do owocowych sorbetów z czarnej porzeczki!!! A pies baba razem z nogami pod stołem :-))))))
BALBINA, a wiesz, że faktycznie tak wyszło zupełnie niechcący. Może ja jakiś scenariusz naskrobię?
MISS FERREIRA, pogoda? No właśnie. Cała Polska zimna i deszczowa,a w Poznaniu lato pełną gębą. Sama jestem zaskoczona. Pozytywnie:-))))
CZARNYTKOT, po tej imprezie u nas nie tylko zamrażalnik, ale i szafki pustką zieją okropną.
Fajnie, że zdjęcia przypadły Ci do gustu :-)))
Fajny dzień miałyście, nie ma to jak wakacje i pomysły na ciepłe, letnie dni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkie baby :)
rewelacyjna sesja...spontaniczne sesje sa najlepsze
OdpowiedzUsuńŚwietne to Wasze zawładnięcie tarasem. Przydałoby mi się czasami takie "odchamienie" :)
OdpowiedzUsuń:-) chyba urządzę babskie spotkanie :-)
OdpowiedzUsuńzachciało mi się sorbetu... gdzie tu w nocy sorbet! Mniam - u Ciebie
OdpowiedzUsuńTALIBRA, baby za pozdrowienia dziękują :-)
OdpowiedzUsuńSCHOKOLADE, sesja i cała impreza była spontaniczna. I jest prawdą, że takie najlepsze są na świecie :-)
THEELATHA, no "odchamieniem" bym tego nie nazwała, ale zapraszam przy kolejnym władaniu tarasem :-)
LENKA, koniecznie i proszę dać znać. Wpadnę. A dobrze pamiętam? Ty to Kraków? Bo ja do Krakowa jadę w środę na 4 dni :-)
MARGO, sorbecik w 24h. Koniecznie kwaskowy. Mniam mniam lecę po dokładkę.
rzeczywiście bardzo u Was wesoło :)
OdpowiedzUsuńLASCHE, i to bardzo :-)
OdpowiedzUsuńszczególnie podobają mi się okruszki płatków w soczku :)) taki mój ulubiony zestaw kolorów :)
OdpowiedzUsuńBEATA, ? nie wiedziałam. Ale to niezly pomysł na przedstawienie swoich kolorów w kolejnej edycji :-)
OdpowiedzUsuń