Wróciłam. Z nad morza. Naszego Bałtyku, które bardzo, ale to bardzo lubię za plaże, mewy, falochrony, hałas, muszelki, szlifowane szkiełka, tony kamieni, miligramy bursztynu, zapach i lodowatą wodę.
Lubię tym bardziej, że spotkałam się z moją przyjaciółką. Spotkania wyższego stopnia miały miejsce codziennie, zwariowanie (7 dzieci :-)), spontanicznie i plotkarsko. Tak mi brakowało twarzą w twarz. Nie przez telefon. Było cudnie. Ewunia jesteś kochana i dziękuję, że teraz, szczególnie teraz jesteś ze mną.
Chyba jednak potrzebuję Cię bardziej niż mi się wydawało. Masz. I się poryczałam.
Kochacie Bałtyk?
Polala
do szalenstwa !
OdpowiedzUsuńJa też, bezgranicznie!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, zachody słońca nad morzem to cudowne zjawisko, pozdrawiam.
ja tez uwielbiam morze!!! Faaaaantastyczne zdjęcia i nie rycz bo wszystko będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńNos do góry!!!!!
Zachód słońca - obłędny!! Wspaniałe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńKAFFIARKA, witaj w klubie :-)
OdpowiedzUsuńTALIBRA, Szkoda, że na tyle dni miałam raptem dwa z czego na jeden się spóźniłam.
Ale też uwielbiam :-)
ESSI, wiem, że będzie dobrze, ale sama wiesz, że w trakcie jest zawsze najgorzej. Niech już będzie ten dzień kiedy będę się z tego śmiać.
ANULA, takie obłędne to tylko nad naszym morzem :-)
ja tez kocham,ale...nie wiem,czy to nasze,polskie,bo nigdy nie bylam:( tak jakos wyszlo,moze kiedys...
OdpowiedzUsuńfajnie,ze wyjaz byl udany,zdjecia cudowne,te z zachodu rewelacja:)
przyjemnie choć popatrzeć, szkoda, że jeszcze nie można poczuć morskiej bryzy
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Oj lubię, lubię. Byłam i ja w tym roku, weekend nad morzem, akumulatorki naładowane.
OdpowiedzUsuńAga
Kochamy, oj kochamy
OdpowiedzUsuńO rany!!! Piękna sesja!
OdpowiedzUsuńkochamy Bałtyk!
OdpowiedzUsuńale piękne fotki ... prawie poczułam zapach bryzy :-)
EDITA, nie Ty jedyna. Spotkałam dwie osoby, które pierwszy raz przyjechały nad Bałtyk. I wiesz co? Przepadły :-)
OdpowiedzUsuńBEATA, efekty z zapachem to za jakiś czas. pewnie niedługi :-)
AGA, ładnie to ujęłaś. Akumulatorki naładowane. No to moje też :-)
PAULA, to cudnie.
KAMELEON, piękne morze :-)))
LENKA, ja tam cały czas czuję, ale pewnie do czasu :-)
Polala, nie przestaję o Was myśleć, ale powtórzę za Essi - wszystko będzie dobrze. I też nie mogę doczekać się dnia, w którym wspólnie będziemy się mogły z tego śmiać.
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, jak nasze polskie morze. Mewy na tel zachodzącego słońca - obłędne!!! I dziewczyny w akcji. I nasze kalosze ;) I fle rozbijające się o falochrony. Dzisiaj wyjeżdżamy stąd. Będę tęskniła. A za Wami już tęsknię.
Uściski!
Uwielbiam nasze piaszczyste plaże i morze. Szkoda tylko, że woda jest taka zimna . Piękne zdjęcia zachodu słońca. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńA wiesz, ze mieszkam pięć minut od tego miejsca, w którym szalały Twoje-Wasze dzieci... Pozdrawiam gorąco z deszczem, który przed godzina i słońcem, które właśnie teraz. Jeśli Wasz tydzień to był ten ostatni to pogoda była wspaniała:)
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam!
Polala,a wiec mam nadzieje,ze zobacze Baltyk i przepadne:)
OdpowiedzUsuńp.s. tak,wstalam o 5 rano,bo...zmusil mnie pies:)) a potem wrocilam po aparat i tak wyszlo;)
EWA, ja też tęsknię. Za Tobą, morzem, pogaduchami. Ten rok sprzyja naszym spotkaniom. Cudownie.
OdpowiedzUsuńGIGA, zachody nad Bałtykiem są zawsze spektakularne :-)
EWELAJNA, co Ty?!!!
Morze się widziałyśmy? Ostatni dzień naszego pobytu był upalny. Pozostałe na przemian deszcz, wiatr słonce, ale właśnie taką pogodę lubię najbardziej. Zdjęcie skaczących sióstr było robione w deszczu i zimnie.
Pozdrawiam z upalnego Poznania.
EDITA, oj przepadniesz.
Wyszło super. Sesja i pomysł naprawdę świetny :-)
Ale fale !!! Z tymi zachodami slonca jednak nic sie nie moze rownac ! Boskie !!!
OdpowiedzUsuńJa też kocham nasze morze i piaszczyste plaże;) Widok morza zawsze dodaje mi energii;))
OdpowiedzUsuńAGNI, kocham fale. Wtedy jest największa radocha z kąpieli:-)
OdpowiedzUsuńKLISZA, no to jest nas kochających Bałtyk baaaardzo dużo :-)
Polala, naprawdę! Ale nie mogłyśmy się widzieć bo ja przez całe lato nie byłam na plaży...:(. Wiesz, że pracowałam w Poznaniu, a później mieszkałam przez 4 lata...:). I przez to Poznań tez jest mój:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię tym bardziej gorąco!
EWELAJNA, zamieniłaś morze na Poznań!
OdpowiedzUsuńTo ja tez Cię gorąco pozdrawiam :-)))))